Jak dbać o pościel bawełnianą
Zasypianie w pachnącej i miłej w dotyku pościeli, to jedna z codziennych przyjemności, którą lubią wszyscy. Kiedy śpimy w komfortowych warunkach, rano budzimy się wypoczęci i w dobrym humorze. Od dawna wiadomo, że najzdrowsza jest pościel bawełniana – jak o nią zadbać, aby dłużej wyglądała jak nowa?
Naturalna bawełna to materiał, który idealnie nadaje się na pościel. Jest przyjazna dla skóry, nawet tej wyjątkowo wrażliwej i alergicznej. Jak każda tkanina wymaga odpowiedniego sposobu prania, suszenia i przechowywania, aby zachowała dobry wygląd i fason.
Jak prać pościel bawełnianą
Pościel pierzemy zgodnie z informacją, jaką znajdziemy na metce. Jeśli producent nakazuje prać ją w 30°C w żadnym wypadku nie wolno ustawić jej na wyższą temperaturę, a już broń Boże na gotowanie. Pościel bawełniana uprana w zbyt wysokiej temperaturze zbiegnie się i straci fason, co więcej kolory szybciej wyblakną.
Wybieramy delikatne środki piorące i jeśli nikt z naszych domowników nie jest uczulony na lanolinę, dodajemy również płyn do zmiękczania tkanin. Pranie każdej pościeli robimy zgodnie z opisem na metce. Inaczej pierze się bawełnę, inaczej flanelę, a jeszcze inaczej satynę czy jedwab.
Suszymy i prasujemy pościel bawełnianą
Pościel pachnąca słońcem i wiatrem – tego efektu nie osiągniesz za pomocą żadnego płynu do płukania tkanin. Jeśli tylko to możliwe, wywieszajmy ją do wyschnięcia na zewnątrz. Mokre poszewki i prześcieradła trzeba przed powieszeniem solidnie roztrzepać. Najlepiej we wszystkich czterech kierunkach, wówczas włókna tkaniny prawidłowo się ułożą i nie powstaną zagniecenia. Wieszamy pościel równiutko, jeśli dysponujemy długim sznurkiem czy dużą suszarką, nie składamy pościeli do suszenia.
Nie przetrzymujemy na suszarce prania, żeby uniknąć tzw. przesuszenia. Lekko wilgotna pościel idealnie nadaje się do prasowania. Wówczas uprasujemy ją szybciej i znacznie sprawniej. W przypadku pościeli bawełnianej prasowanie jest konieczne, po pierwsze ze względów higienicznych po drugie estetycznych. Uprasowane poszewki nie mechacą się, łatwiej jest oblec w nie poduszki i kołdry, doskonale wygląda i zajmuje mniej miejsca w bieliźniarce.
Przechowywanie pościeli
Ścielenie łóżka powinniśmy zacząć od wywietrzenia pościeli. Po nocy gromadzi się w niej wilgoć, więc powinna najpierw wyschnąć zanim schowamy ją do pojemnika lub przykryjemy narzutą. Wystarczy 20 minut na świeżym powietrzu. Nie powinno się też zostawiać niezaścielonego łóżka na cały dzień, aby nie gromadził się na nim kurz. Najlepiej przykryć łóżko narzutą lub schować pościel do pojemnika.
Poszewki na zmianę po uprasowaniu przechowujemy w zamkniętej szafce lub szufladzie. Zapasowe kołdry i poduszki dla gości dobrze jest umieścić w pokrowcach lub workach próżniowych – nie będą się brudzić i zajmą mniej miejsca w szafie.
Komplety pościeli kupujemy zawsze zgodnie z wymiarem kołder i poduszek. Włożenie poduszki w za dużą poszwę sprawi, że poduszka wewnątrz będzie się przesuwać, a nadmiar materiału będzie się nieestetycznie miąć.
Wybierając pościel kierujmy się jakością bawełny z jakiej została uszyta – powinna być przyjemna w dotyku i gruba. Absolutnie odradzamy kupowanie jej na chińskich portalach zakupowych. Aby była bezpieczna dla skóry i trwała, pościel musi być uszyta z wysokiej jakości tkaniny. Warto zapłacić więcej za dobrą bawełnę, bo będzie ona dłużej cieszyć oko i zapewniać nam komfortowy sen.